czwartek, września 17, 2015 0

rowerem fajnie jest - Ecos Park


Swoją przygodę z rowerem rozpoczęliśmy kilka miesięcy temu, gdy synek miał już ponad rok. Postanowiliśmy wtedy zakupić rowery, fotelik dla synka i wszelkie potrzebne sprzęty do podróżowania rowerami. Wraz z poprawą pogody w lecie jeździliśmy rowerem kilka razy, w krótkie trasy, później pszyszedł czas na wylot do domów rodzinnych - do Polski i na Słowację. Pozostawiliśmy swój rowerowy 'dobytek' w UK. W Polsce skorzystaliśmy nawet z podróżowania po mieście wraz z przyjaciółmi - Miasto Bydgoszcz umożliwia swoim mieszkańcom przemieszczanie się rowerami użyczonymi na terenie Bydgoszczy. Po powrocie do domu w Północnej Irlandii postanowiliśmy ostatnie dni lata spędzić bardzo aktywnie na rowerach i każdą wolną chwilę, gdy tata Alka jest w domu, spędzamy organizując rowerowe eskapady. Wczoraj jeździliśmy prawie dwie godziny, dzisiaj nieco krótsza jazda, ale za to przystanek w Ecos Centre, gdzie Alexander wybawił się do woli na placu zabaw, a po powrocie od razu zasnął. Co bedzie jutro? 



Naprawdę jest co najmniej kilka pozytywów płynących z wożenia dziecka rowerem. Wcale tutaj nie przesadzę jeśli napiszę, że co raz więcej ludzi na świecie cierpi na otyłość, ostatnio - co jest przerażające, nastapił wzrost liczby otyłych dzieci. Oczywiste jest, że główne przyczyny leżą w odżywianiu, różnych chorobach, lecz nie tylko. Sprzymierzeńcem otyłości z pewnością jest brak ruchu, może to być częsta jazda autem - zamiast spacerów, lub innych form aktywności fizycznej. Także dzieci, które nie mają możliwości rozwoju ruchowego, oraz te, którym rodzice nie dają odpowiedniego przykładu stylu życia - mogą w przyszłości stronić od wszelkich ćwiczeń, sportu, czy nawet od nauki jazdy na rowerze. Tak więc przyzwyczajanie dziecka do poruszania się, to podstawowy plus z jazdy z dzieckiem na rowerze. Zdrowe, aktywne urlopy, wycieczki rowerowe, uczą dzieci odpowiedniego inwestowania w swój czas wolny.


Dla jednych wygodnie moze być autem, dla innych wygodniej rowerem. Obecnie możliwe jest połączyć i jedno i drugie - dojeżdżając na start samochodem, a następnie przemieszczając się w dalszą podróż rowerem z fotelikiem, bądź przyczepką rowerową. Pamiętajmy, że tak naprawdę tylko rowerem można wjechać bezpośrednio w każde już prawie miejsce, wąską uliczkę. Rower można pozostawić tuż przy placu zabaw - nie szukając miejsca na zaparkowanie samochodu. Są osoby, które nie posiadają prawa jazdy - a rowerem dojadą wszędzie ;) (no może prawie wszędzie). Na rowerze można przystanąć i zakupić lody, bądż będąc już dorosłym rowerzystą zrobić zakupy na targu. Achhh zaraz mi się kojarzy scenka z filmu Poszukiwany - Poszukiwana. Taka prawdziwa operatywna gosposia :) Rowerem można pojechać do pracy - jeśli nie posiada się auta, bądź zastosować tę metodę dojazdu jeśli naszym marzeniem jest zgubić zbędne kilogramy. 


Bardzo istotną zaletą jest wożenia rowerem jest niski koszt dojazdu. Właściwie koszt jest jednorazowy zakup rowerów i odpowiedniego sprzętu. Oczywiście, że rowerem jest taniej, szczególnie w przypadku wspomnianego ostatnio codziennego dojeżdżania do pracy. Warto tutaj podać przykład inny - mamusie dowożące swoje pociechy do szkoły. Widziałam nawet ostatnio, jak dzieci wracają ze szkoły na rowerku  :) super pomysł, jak dla mnie. Jeśli będę miała taką możliwość, chętnie wprowadzę taką metodę na powrót do domu naszego synka. Za zaoszczędzone na paliwie pieniądze można kupić dziecku nowy rowerek, bądż jakiś ciekawy sprzęt kołowy, a może nowy kask? 


Dziecko obserwujące już od młodych lat, jak rowerem jeżdżą jego rodzice. Doskonale wie, że na drodze panuje ruch. Kiedy wsiada za koła roweru, już od małego wie, że musi się w tym ruchu odnaleźć. Jest uczestnikiem ruchu drogowego. Wspólne rowerkowanie, jest okazją, aby nauczyć dziecko prawidłowych zasad ruchu drogowego, ponieważ wszystko odbywa się wolniej i jest bardziej namacalne, niż w przypadku jazdy autem. Dziecko jest wyjątkowo dobrym obserwatorem i zauważa wiele rzeczy jadąc początkowo jako pasażer w foteliku przymocowany do roweru rodzica, a później jako mały kierowca, jadący na własnym rowerku. Rozmawiając podczas jazdy, opowiadając Mu o wszystkim co dookoła naszej trasy się dzieje, dodatkowo pogłębimy Jego wiedzę, którą sam patrząc zdobył wcześniej. 



Rodzinne wycieczki rowerowe mogą stać się okazją do poznania nowych ludzi, dzieci, Podczas wyjazdów można szybciej wyłapać ciekawe miejsca. Planując jakiś większy lub nawet taki codzienny wypad, nie zapomnijmy zaproponować wspólnego rowerkowania rówieśnikom, którzy podobnie, jak my lubią jazdę na rowerze. Można zorganizować wyjazd dwurodzinny, lub my rodzice zabierzmy ze sobą dzieci zaprzyjaźnionej nam rodziny. Jadą na krótszą wyprawę, możemy zatrzymać się przy placu zabaw, a wyruszając w kilka osób na dłuższą wycieczkę - idealnie byłoby zorganizować piknik. 



Jadąc na wycieczkę rowerową nie zapomnjcie zabrać aparatu fotograficznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik