poniedziałek, listopada 23, 2015 2

poniedziałki z muzyką/ weekendownik



Witaj. Jeśli to czytasz, to z pewnością muzyka jest Ci bliska i towarzyszy Ci każdego dnia. Super, gdy o poranku - z pewnością masz takie szczęście, że w pobliżu nie ma dzieci - i nie musisz martwić się by swojej pociechy nie obudzić...  Rzeczywiście, czasem marzy mi się, że moim budzikiem jest włączający się odtwarzacz z moją ulubioną muzyką - to marzenie, którego kiedyś, gdy mogłam, w ogóle nie praktykowałam, baa - nie było chyba takiej techniki, jak teraz. W każdym razie jeśli Ty masz więcej 'luzu' ode mnie i nie musisz być jeszcze, (lub już) za kogoś odpowiedzialna/ny nad ranem - to proponuję rozważ to co wcześniej napisałam i wprowadź dla siebie coś wyjątkowego na początek dnia! Jednak, gdy podobnie jak ja jesteś mamą/tatą malucha, to proponuję choćby wieczory ze swoją ukochaną muzyką, choć jeden wieczór w tygodniu z ulubioną płytą. Wybierz kilka najlepszych cd z Twojej kolekcji płyt. Mogą w tym być też takie, których chętnie posłucha rodzinka, a szczególnie Twoje dziecko. Dzięki temu masz możliwość obdarować siebie i innych przyjemnym nastrojem. Traktuj to jako coś specjalnego tylko dla Ciebie. Możesz po prostu Jej słuchać na słuchawkach lub głośno rozbrzmiewającej w domu. Lub ćwiczyć w Jej rytm - aerobik, jogę, pilates, jogging, lub running, jak kto woli. Wraz z dzieckiem zatańczcie balet, salsę, walca lub zwykłe 'tańce-wygibańce'. I koniecznie nie zapomnij w tym sezonie o kupieniu sobie nowego albumu, np. w prezencie na Święta możesz obdarować siebie, lub bliską osobę. 



No dobra, gotowi? Poniedziałek to idealny dzień na fajną płytę :) To zaczynamy. Lubię jazz, blues, muzykę instrumentalną, i relaksacyjną. Chętnie też w rytm muzyki szybszej ćwiczę aerobik. Od pewnego czasu nie chodzę na imprezy tanecze - tak więc intensywnie trenuję w domu dla zachowania kondycji umysłowej i fizycznej. Już od dobrego tygodnia z tym ostatnim 'zawarłam pewną umowę'. Na szczęście mój synek jest bardzo zgodny w tej kwestii, dzięki czemu wspólnie, prawie przez całą godzinę, pięć dni w tygodniu, wywijamy przed kolacją podczas, gdy tata jest w pracy. Gdy Alexander czuje się zmęczony - po prostu załączam Mu jedną z Jego ulubionych płyt (w domu mamy ich kilka) - do słuchania których ja zwykle się przyłączam. W ten sposób jest w domu kompromis i każdy jest zadowolony. Jeśli chcesz poznać naszą listę ostatnich płyt, to zapraszam na muzyczne poniedziałki. Od razu piszę - muzyki dance i disco w postaci recenzji płyt tutaj nie znajdziecie. Będą bardziej wartościowe płyty. To nie tak, że uważam, aby tego typu muzyka była niewartościowa. Owszem, jest interesująca - muzyka, nie płyty. Nie zwykłam tego typu rodzaju muzyki w postaci płyt kupować, słucham z MP3, iPod, Youtube. Muzykę, w liście moich ulubionych utworów do ćwiczeń na pewno znajdziecie w muzycznych poniedziałkach. Może napiszecie czego aktualnie słuchacie, jak słuchacie, co przy muzyce robicie ? Tak wiem, muzykę, szczególnie relaksacyjną powinno słuchać w skupieniu, czasem w odosobnieniu. Przyznacie jednak, że w praktyce często wygląda to inaczej...1. Tatusianki - Kołysanki  2. Absolutely Essential 3 Cd Collection 3. Romantic Hits on Saxophone 4.. Femme Fatale 5. Christmas Harmony  6. The Art Of Sampling 7. The Best Kids...Ever! 8. Fifty Shades Of Grey Original Motion 9. Nursery Rhymes 10. Sentiments 11. Silence, Night&Dreams 12. Muzyka do treningu 13. 2004 - Dżem 14. Instrumenty muzyczne przyjazne dzieciom 15. Regionalna muzyka irlandzka, celtycka 16. Junior Choice Cd


2 komentarze:

  1. Świetnie, że tak się rozumiecie z synkiem i macie pełny kompromis.
    Ja również ćwiczę, ale niestety nie są to ćwiczenia systematyczne... Ciągle dążę do tego, aby w końcu się zmotywować i zacząć ćwiczyć codziennie.

    Pozdrowionka,
    Birginsen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się Angeliko, jednak nie zawsze mi wychodzi (z synkiem). Czasem ćwiczenia wyglądają tak, że np. dźwigam dodatkowo synka, który zapragnie wejść na mamusi kolana. ;) Mam nadzieję, że wystarczy mi zapału i cierpliwości zanim osiągnę upragnione efekty. Pozdrawiam :*

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są m.in. wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Znajdziesz mnie tutaj

Copyright © 2017 weekendownik